Wiosna i basta!
Szłem łąką, kwiaty pachły,
wiater wiał,a ona mnie kopła...
ta nasza wiosna :-)
No i mamy 21 dzień marca.
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny.
Dzień wagarowicza.
człowieka spragnionego doznań na świeżym powietrzu
również tych niedozwolonych w miejscach publicznych
adrenaliny podczas ucieczki ze szkoły
ucznia siedzącego na ławce z kolegami
zastanawiającego się nieszczególnie intensywnie
kto tym razem podrobi podpis na zwolnieniu?
kiedy wrócić do domu, żeby nie wzbudzić podejrzeń?
człowieka umęczonego codziennymi obowiązkami
prawie męczennika można rzec bez wahania
którego każdy dzień wygląda dokładnie tak samo
człowieka wyglądającego emerytury
jego satysfakcji z posiadania dnia wolnego na żądanie
zadowolenia z myśli, że inni robią, a On wtedy nie musi
taki stan rzeczy najbardziej go kusi...
Wiosna to też czas dobrej zmiany.
Na naszej stronie internetowej wieje ciepły wiatr.
Zmienia się kolor, odnawia spojrzenie.
Nadchodzi sezon weselny.
Pierwsze grania już niebawem!
Licho wchodzi w buciorach na Instagrama.
Licho nie śpi.
Licho strzela foty!